To mój drugi blog w życiu. Pomijając pamiętniki spisane w czterech zeszytach przez cztery lata mojego dojrzewania, czyli od dwunastego roku życia do szesnastego. Później widniały tylko nagłówki i puste kartki, bo byłam strasznie pochłonięta wrażeniami i nie miałam czasu pisać. A szkoda, bo to był najciekawszy moment w dorastaniu dziewczynki. Nie, żeby wcześniejsze nie były, ale każdy rok rządził się swoimi prawami. Przez dłuższą chwilę miałam przerwę, aż pewnego razu zatęskniłam do pisania i stworzyłam bloga w 2012 roku. Wtedy też pierwszy post zaczęła we wrześniu — taki czas nostalgiczny. Koniec lata, początek jesieni. Pisałam w rozchwianiu o sobie i otaczającym mnie niezrozumiałym dla mnie świecie i uczuciach, które mi wtedy towarzyszyły. W 2015 roku przestałam pisać i nagle od jakiegoś czasu wracało ponowne pragnienie pisania i wygadania się. Tak miałam jako nastolatka, nie mogłam się doczekać powrotu do domu, żeby móc spokojnie albo i niespokoj...
Obszalala
"Nie umiem pisać, ale jestem tego rodzaju debilem, który jeżeli czegoś nie umie, to go to strasznie wciąga. Lubię po prostu to, czego nie umiem, co jest nieznane." M.P. I tymi słowami rozpocznę swojego bloga o sobie i otaczającym mnie świecie. Pozdrawiam